04
Sty 2017

Praca. Przez tyle samo osób znienawidzona, co uwielbiana. Źródło naszych dochodów, miejsce realizacji naszych pasji i ambicji, ale również powód trosk, obaw, zmęczenia, czy też stresu. Bez względu na to w jaki sposób traktujemy pracę, czy jako przymus, czy jako przyjemność, to należy się nam wypoczynek za określony przepracowany czas. Nie inaczej jest w Norwegii, aczkolwiek sprawy tej nie reguluje tutejszy kodeks pracy, a specjalna ustawa urlopowa, w której znajdziemy kilka zapisów dotąd nie znanych naszym rodakom. Podczas planowania urlopu w Norwegii pojawia się kilka pytań, na które postaramy się odpowiedzieć w poniższym artykule.

Długość urlopu oraz wymiar świadczenia.
Zacznijmy od dwóch najbardziej interesujących nas czynników dotyczących urlopu w Norwegii, a mianowicie od liczby dni, które przysługują nam na wypoczynek oraz wysokość wypłacanego świadczenia urlopowego, czyli tzw. feriepenger. Pracownik w Norwegii ma prawo do 25 dniowego urlopu wypoczynkowego w ciągu roku kalendarzowego. Warto zaznaczyć, że według norweskiej ustawy sobota to również dzień pracujący, dlatego jest wliczany do czasu należnego urlopu.

W kwestii finansowej norweski ustawodawca zadbał o prawo pracownika do godnego wypoczynku i każdy pracodawca zarejestrowany w Norwegii ma obowiązek, w związku z prośbą o urlop, wypłacić swojemu pracownikowi 10,2% pensji wypracowanej w zeszłym roku, a jeżeli pracownik należy do związku zawodowego i podpisana jest umowa zbiorowa to ma on obowiązek wypłacić 12% wypracowanej w zeszłym roku pensji. Procent ten wypłacany jest oczywiście, gdy wykorzystujemy pełny urlop, czyli 25 dni. W przypadku krótszego urlopu jest on odpowiednio proporcjonalny do długości urlopu. Ponadto po ukończeniu 60 lat procent pensji w przypadku feriepenger wzrasta o 2.3%.

Chcesz iść na urlop? Musisz to uzgodnić z pracodawcą i liczyć na zgodę.
Idąc na urlop należy wcześniej go zaplanować i poinformować pracodawcę o chęci wykorzystania kilku dni na wypoczynek. W Norwegii pracodawca ma ostateczny głos jeżeli chodzi o termin urlopu - ma on pełne prawo wskazać nam konkretny okres w którym możemy odebrać swoje dni urlopowe, aczkolwiek pracodawcy z reguły negocjują z pracownikami ten czas i wspólnie dochodzą do kompromisu zadowalającego obydwie strony. Warto jednak pamiętać, że takie prawo pracodawcy przysługuje.

Chciałbyś odebrać zaległy urlop? Zwróć uwagę na kilka szczegółów.
Ustawa dotycząca urlopu wypoczynkowego pozwala na przeniesienie 12 dni urlopowych na kolejny rok w wypadku, gdy zarówno pracownik jak i pracodawca podpiszą umowę dotyczącą przeniesienia tych dni z bieżącego roku urlopowego na kolejny. W innym wypadku wszystkie wypracowane dni przeznaczone na wypoczynek muszą być wykorzystane w danym roku urlopowym. Istnieje jeden wyjątek od tej reguły - jeżeli choroba uniemożliwia nam wykorzystanie urlopu to możemy przenieść kolejne 12 dni na przyszły rok urlopowy, a więc przy odpowiednim zbiegu okoliczności oraz ugodzie z pracodawcą możemy mieć w kolejnym roku urlopowym 48 dni gotowych do wykorzystania na wypoczynek.

Chcesz wiedzieć więcej?
Jeżeli chcielibyście uzyskać bardziej szczegółowe informacje dotyczący przysługującego wam prawa urlopowego to zapraszamy wszystkich członków Solidaritet Norge do kontaktu. Jeżeli nie jesteś jeszcze członkiem to zapraszamy do związku! Dołącz do nas, wejdź na zapisy.solidaritetnorge.no